Kolejna wycieczka z cyklu „Poznajemy okolice Jeleniej Góry” – ” Kolorowe Jeziorka” dla członków Polskiego Związku Niewidomych Koła w Jeleniej Górze odbyła się 24.09.2014r.
Tym razem także pogoda nam dopisała i choć ranek był bardzo chłodny, to reszta dnia wynagrodziła nam chwilowe wychłodzenie i trudy wędrówki.
Pojechaliśmy pociągiem do Marciszowa i po krótkim zapoznaniu się z historią i ciekawymi obiektami tej miejscowości, poszliśmy podziwiając urokliwe widoki, zielonym szlakiem turystycznym do Wieściszowic, gdzie obejrzeliśmy z zewnątrz zabytkowe kościółki. Przy okazji także wysłuchaliśmy nieco informacji na temat tej miejscowości oraz Rudawskiego Parku Krajobrazowego, na terenie którego się poruszaliśmy.
Nieco później dotarliśmy nad Kolorowe Jeziorka. Pierwszy był najmłodszy „Żółty Stawek”, a następne „Purpurowe Jeziorko”. Jest to zalane wyrobisko po byłych kopalniach łupków serycytowych, które zawierały do 20% siarki i 26% pirytu. Związki żelaza zabarwiły po jakimś czasie wodę na oryginalny krwistoczerwony kolor. Po obejściu wokół tych ciekawych, stwarzających nieco bajkowy nastój jeziorek, zajrzeniu do jaskini i kanionu podeszliśmy nieco wyżej (635 m n.p.m.) do kolejnego, tym razem „Błękitnego (Lazurowego) Jeziorka”. Jego kolor robi niesamowite wrażenie, znacznie odbiegające od tego wcześniejszego. To jeziorko tez obejrzeliśmy z kilku stron zaglądając przy okazji do starych sztolni. Po zrobieniu niezbędnych zdjęć dokumentujących nasz wyczyn i tych, którzy wzięli w nim udział, udaliśmy się w drogę powrotną, by w okolicy parkingu przy „Purpurowym Jeziorku” zrobić sobie dłuższy postój połączony z ogniskiem, pieczeniem kiełbasek i rozkoszowaniem się ciepłymi jeszcze, promieniami słonka. Tak w miłym atmosferze upłynęła nam ponad godzina czasu.
W dobrych nastrojach, zregenerowani, udaliśmy się następnie w drogę powrotną, kolejny raz przemierzając Wieściszowice ze starymi, zabytkowymi chałupami, by po łatwej już wędrówce w większości lekko z górki dotrzeć do Ciechanowic.
Byliśmy na tyle wcześnie, że starczyło nam jeszcze czasu na to, by zapoznać się z najciekawszymi obiektami zabytkowymi znajdującymi się w tej miejscowości. Szczególnie duże wrażenie wywarł na uczestnikach nadal jeszcze remontowany, ładny i ciekawy architektonicznie pałac oraz jego zrewaloryzowane otoczenie (fosa, park, mała architektura). Ze względu, że stanowi on prywatną własność i jest nadal odnawiany, mogliśmy tylko podziwiać efekty tych prac widoczne na zewnątrz.
Kolejny zabytek do kościół parafialny po wezwaniem św. Augustyna z XVI wieku z ciekawą elewacją.

Zadowoleni, usatysfakcjonowani i pełni wrażeń odjechaliśmy pociągiem do Jeleniej Góry zaliczając dzień 24,09,2014r. do bardzo udanych.
Na dworcu pożegnaliśmy się, życząc sobie kolejnych, równie udanych wyjść przy sprzyjającej aurze.
Wycieczkę w ramach wolontariatu poprowadził członek naszego Koła Czesław Robak..